Saturday, August 4, 2012

Buczenie


W środę miały miejsce obchody 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Niestety na Cmentarzu Powązkowskim oraz Kopcu Służewieckim liczna i hałaśliwa grupa rodzimych faszystów (tak trzeba ich nazwać) spod znaku swarzycy zakłóciła ordynarnie przebieg uroczystości bucząc i krzycząc ''raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę''. Powodem do tego zachowania faszystowskich bojówkarzy stał się fakt obecności na Powązkach premiera Donalda Tuska i prof. Władysława Bartoszewskiego, zaś na Kopcu prezydent m.st. Warszawy pani Hanny Gronkiewicz-Waltz. Nie uszanowano również siwej głowy 95-letniego generała Ścibor-Rylskiego, który daremnie apelował i prosił o spokój. Politykiem, którego faszyści powitali oklaskami był Antoni Macierewicz z PiS-u. Niestety szefowie tej partii nie potępili tak karygodnego zachowania bojówkarzy usprawiedliwiając ich tym jakoby mieli być prowokowani przez polityków z PO i Ruchu Palikota. Oficjalnie do zadymy przyznała się młodzież wszechpolska. Ludziom oeneru, nopu czy od ''Starucha'' nawet tego nie starczyło! Hołota istotnie zasłużyła aby potraktować ją sierpem i młotem, oczywiście ta brunatna hołota, która zbezcześciła i miejsce, i uroczystość, i uczestników. WARSZAWA GARDZI FASZYSTAMI W KAŻDEJ POSTACI!!!